piątek, 16 grudnia 2011

Wyrywasz gąbkę z siedzeń?




Istnieją tajemne zaklęcia, stwierdzenia które demontują całe wszechświaty, obalają panteony brodatych i rogatych bóstw*. Dostąpić poznania powyższych można tylko w autobusie PKS, który jedzie obliczoną przez superkomputery NASA, najbardziej skomplikowaną z możliwych, trasą. Gdybyśmy chcieli przedstawić trasę tego autobusu w formie graficznej, zużylibyśmy całe ziemskie zasoby celulozy i energii elektrycznej, wyprodukowane do roku 2940 i nazad. 
No więc, czym zniszczyliśmy dziś kilka uniwersów?
Pan kierowca w rozmowie z panią, podając namacalny przykład na to,
że kiedyś było inaczej:

"Taka była sałatka śledziowa z papryczką - 2,50; Ostatnio patrzę - 2,75."
...

Z perspektywy okien pekaesu widać różne rzeczy. Pan w L-ce podrywa panią kursantkę, dłubiąc przy tym w uchu. Samochody po brzegi wypełnione dziećmi. Gama szarości wzbogacona o dodatkowych 5 miliardów odcieni popiołu. Polska B przyjeżdża do Polski A. Polska Ż wychodzi z kanałów. Polska N chowa się w trzcinach. Budują drogę więc nie ma jak przejechać. Napis na autobusie ( WAŁCORWONI SKP) przegląda się samochodowych szybach. Młodzi, gniewni, wykształceni do szpiku kości, przechodzą przez pasy. Radio kierowcy przecina 15 stref lokalnych radyj, na skutek czego słuchałam dziś TAKŻE tego, i pewnikiem będę musiała się z TEGO spowiadać lub wypić duszkiem pół litra wódki.

*) Jeżeli chodzi o panteony bóstw, to obecnie wyobrażam je sobie na kształt piwnicznej zakurzonej półki z przetworami na zimę.