Landszafcik ogólnie byłby nieco nudnawy, ale ratuje go ten nerwowo pędzący po autostradzie (czarny asfalt, niebieskie pasy) zielony kogut. Widać, że przed czymś ucieka, ale przed czym ? Czyżyby to okrągłe coś za nim to urwane koło TIR-a ?
Faktycznie jest tam kogut. Kto by pomyślał, kogut. Komentarz odautorski: nas jako twórcy interesowała głównie relacja między srebrnym ("niebo") a żółtym ("łany rzepaku"), reszta to statyści.
Sądzisz coś o tym lub o tamtym? Uzewnętrznij się. (W pewnych granicach). (Czasem nie odpisuję, albo odpisuję po kilku latach. I takie tam) (Wiem że to nieadaptacyjne.)
Landszafcik ogólnie byłby nieco nudnawy, ale ratuje go ten nerwowo pędzący po autostradzie (czarny asfalt, niebieskie pasy) zielony kogut. Widać, że przed czymś ucieka, ale przed czym ? Czyżyby to okrągłe coś za nim to urwane koło TIR-a ?
OdpowiedzUsuńFaktycznie jest tam kogut. Kto by pomyślał, kogut. Komentarz odautorski: nas jako twórcy interesowała głównie relacja między srebrnym ("niebo") a żółtym ("łany rzepaku"), reszta to statyści.
OdpowiedzUsuń