"Książka jest w sumie sympatyczna (...) ale przeczytałem ją w 15 minut, a od książki za 28 zł oczekiwałbym jednak trochę więcej treści (...) bo dla mnie taka ilość treści jest warta maksymalnie 15 zł."
wtorek, 11 lipca 2023
piątek, 7 lipca 2023
Wandalizm poetycki
Na całych jeziorach - ty
W bezkształtnych gaciorach - ty
W lnach i kąkolach - ty
Od Chin do Terespola - ty
Półnagi w szafliku - ty
W dziurawym ręczniku - ty
I w wierzbach w zaskrońcach
Od początku do końca - ty
Duchota i słońce, żar
Nagości ułudny czar
Na świat pchają się stale
Poczęci w upale
W mym sercu - ty
Zawsze ty
A w cieniu kto stoi - ja
Kto kleszcza się boi - ja
Kto kompot wypija - ja
Kto pływać nie umie - ja
A kto latem się poci - ja
Kto wypadł z hamaka - ja
I kto czeka z mizerią
Wieczorem we wtorek - ja
Gorąco i duszno mi
Komary chcą mojej krwi
Obtarły mnie całe
Nowiutkie sandały
Kto w plastrach ma serce - ja
Jednak ja
---------------------------------
ps. jeśli nie wiesz o co chodzi, wrzuć w google pierwszy wers.
środa, 5 lipca 2023
Mrożony na zewnątrz
"Szykowny jak on! Nowoczesny, nieco owocowy i rozłożysty. Najpierw on, a potem jego właściciel, odeszliście, ale ślad pozostał. Nie dla dżinsów. Zdecydowanie do diamentów, a przynajmniej ich fragmentów."
Powyżej - opinia w sklepie pod perfumami, automatycznie tłumaczona z języka niewiadomojakiego. Kiepski tłumacz automatyczny jest już rzadkością, dlatego należy celebrować takie kwiaty jak ten. W Terminatorze Gołąbku jest fragment z automatycznego kiepskiego tłumacza: "I ciągnik chciwi. Słonie po geście pokory łapie mały wentylator nagle. Nie rozumie świata." Poniżej staroć z mojej kolekcji, automatyczne tłumaczenie ze strony randkowej, fragment w którym kandydat się przedstawia.
"Ja nakreśliłbym się jak: Ogniskowany i kierowany z jakimiś rzeczami w moim życiu. Ale z moimi przyjaciółmi ja zwykle odpoczynek. Ja lubię sportu ale głównie surfing i snowboarding. Ja także involved z końmi większość mojego życia. Ja przyjaźnię się bardzo szczelnie z moją i rodziną. Które ludzie czytują odprężone i trafiają porozmawiać. Dopuszcza siebie dostać zmysł innej osoby dla obu ludzi.
Ja nakreśliłbym się jak: Wesołe rozmieszczenie, na zewnątrz zrobić większość życia, kochają outdoors, dobre jadło, rozmowa i wino, fotografia dostępna później na szeregowcu galeria. Mrożony na zewnątrz. Kawa albo odprężony napój. Odpoczynek je gawędzenie i deliberują frasunki świata. Albo na mającym na sobie wypadku śledzonym przez goździk i pogaduje."