środa, 6 sierpnia 2014

Abstrakcjoza pasteloza

W takich temperaturach rozpuszcza się wszystko: mózg, makijaż, asfalt, lody waniliowe, pastele olejne:



I na koniec szyptadło:




sobota, 2 sierpnia 2014

Od techno można z nudów zdechno



Dziś dostałam sławetnego mejla od firmy telekomunikacyjnej, tego z atrakcyjną ofertą "pan da 5 zł".

Chodzi o to, że aby zachęcić "uśpione misie"(klientów zasiedzianych i niereagujących na atrakcyjne atrakcyjności) do przejścia na coś supernowoczesnego, a jak misie nie zechcą, to od 1 września będą płacić więcej. Tak to przynajmniej wygląda. ("Istota wskazanych zmian polega na podniesieniu wysokości opłaty abonamentowej o kwotę 5 złotych brutto")

Misie głównie by spały i w spokoju używały swoich telefonów z poprzednich epok. Wkurzone-uśpione-ale-trochę-obudzone-misie mogą zacząć nosić ze sobą telefony stacjonarne z tarczą. Natomiast zasypiające tygrysy (grupa docelowa którą właśnie utworzyłam) chętnie wezmą przykład ze śpiących misiów i zaczną kupować używane pralki.(itd. w ten deser)

To coś supernowoczesnego to m.in., jak piszą, telefonia z transmisją danych w standardzie LTE. W każdym razie słowa "technologia" i "innowacyjność" ścielą się tam gęsto. Siedemset razy w jednym akapicie.Człowiek oczywiście bardzo chce się dowiedzieć, cóż to takiego i dlaczego jest to mu potrzebne, człowiek trafia na wikipedię:

Interfejs LTE używa technologii OFDM, transmisja w kierunku przeciwnym wykorzystuje SC-FDMA. Jest to jedna z najbardziej widocznych różnic w stosunku do UMTS, który bazuje na WCDMA.

I wszystko jasne!

Fragment z książki  Alana Coopera "Wariaci rządzą domem wariatów. Dlaczego produkty wysokich technologii doprowadzają nas do szaleństwa i co zrobić, żeby tego uniknąć":

"Nie można jednak mylić technologii z celami. Firma produkująca oprogramowanie może stosowanie nowych technologii wyznaczyć sobie za zadanie, nigdy jednak nie będzie ono celem użytkownika. 

Jako użytkownik nie dbam, czy do mojej pracy posłużono się hierarchiczną bazą danych, relacyjną bazą danych, zorientowaną obiektowo bazą danych, systemem plików składających się z zapisów tego samego typu czy po prostu czarną magią. Zależy mi wyłącznie na tym, żebym mógł wykonać swoją pracę płynnie, z pewną łatwością i zachowując godność."