piątek, 30 września 2016

Czyżby

disclajmer: niektóre klawisze nietrafione (ale to nieistotne)(wszystko nieistotne)(moja pierwsza szopa itd.) Mam gdzieś napisane objaśnienie na pół kilometra, ale na razie mi się nie chce...ale to się da wydedukować....etam z wyjaśnieniem...





obrazeczek jako sam w sobie:



sobota, 24 września 2016

czwartek, 22 września 2016

Gwiezdna Szopa 7 - Kontratak Obrony

Lista wszystkich poprzednich odcinków przygód Terminatora Gołąbka tutaj.
Obrazki sobie powiększ sobie kliknięciem lub ctrl+ 

W poprzednim odcinku: Gwiezdna Szopa 6 - Dziwny Atraktor





Ponadto mamy w ofercie soundtrack do czterech pierwszych okienek ostatniej planszy. (polecamy bez wiedzy i z zaskoczenia)(nie ma słów)(on tak idzie i idzie)(i idzie)


środa, 21 września 2016

Posłuszajtie

czytam słowa(bez uprzedzeń), myślę - angielska poezja metafizyczna XIX (nie żart),
potem patrzę "Słowa: Michał Wiśniewski, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska"

i się na chwilę gubię. 
Jak to się nazywa - odwrotna optyka? reverse engeeneeering? 
Zmodyfikował Jasnorzewską genetycznie, po męsku. Gnoza, gnoza.
pod tym linkiem tekst (trzeba rozwinąć)


poniedziałek, 19 września 2016

czwartek, 15 września 2016

Pilgrims


Oto otchłanie fascynujących tematów:


1. Facebook ma jakby kryzys interfejsowy (wieczny). Przerzucili wszystko z lewej na prawą (sru!), przychodzę ja i patrzę - kto mi to poprzestawiał?! (Mamusia i tatuś poprzestawiali ci meble w pokoju jak byłeś na koloniach)(ależ siupryza) Zmieniasz układ portalu informuj lud z wyprzedzeniem. Zmieniając opakowanie też informuj sól tej ziemi. (możesz nawet powiedzieć dlaczego) (przypomnieć, dla czyjego dobra to wszystko). Najważniejsza jest ciągłość. Zara-tera, przed-po, itp.




2. Apropos facebooka: na portalu gdzie każdy gest może i ma totalne konsekwencje dla życia na żywo, interfejs nie spowalniający impulsywnej natury relacji międzyczłowieczych jest nie dokończę. (Głównym narzędziem do spowalniania jest podgląd wysyłanej wiadomości.) (Natomiast jak za bardzo spowolnić to nic się nie wydarzy.) (myśl ogólna)

Modelem umysłowo-bazowym zaś facebooka jest: "bawcie się dzieci, tylko bezpiecznie. i zadzwoń jak dojedziesz. dlaczego nic nie mówisz. długo cię nie było. kto to jest. dlaczego nie mówisz mi wszystkiego. chroń swoją prywatność" (długie, ale da się zauważyć pewną sprzeczność) (sic) (tzw. interfejs dwulicowy) (ostatnio wkraczający w tony wojskowe)






3. Myślę też o tych małych kwadratowych literkach z tych stron www z wczesnej epoki cyberzagrody, całych uwalonych flashem (ten program) i dlaczego lud to tolerował, pomijając, czy w ogóle to widział, nie mówiąc o czytaniu. Czasem myślę o tych literkach (ktoś musi).

I o tym dlaczego lud nadal toleruje portale informacyjne oparte na modelu gazety.(wszystko konkuruje ze wszystkim w atmosferze zezooczopląsu) (dlaczego pierwszą stronę gazety przeszczepiono na ekran, kto to zarządził, co jadał, jakie nosił krawatki i co się z nim teraz dzieje)




4. A więc gazeta internetowa, nazwijmy ją tak roboczo, objawia się tym, że jest hojnie naćkane w kolorze, naściaśniane, a wszystkie Święte Zasady Typografii (zwłaszcza święta zasada nr 1: potrzebuję trochę przestrzeni, najlepiej kosmicznej) wysłane w daleką podróż.

(Typografia to w ogóle coś w rodzaju zakonu, dla ludzi z muszym okiem do detali, coś co powinno być nauczane w stylu religijnym, w atmosferze zatęchło-mistycznej żeby wryło się adeptom, że litera drukowa pochodzi od formy z metalu, a nie formy z corela i jakie są dalsze implikacje tegoż.)




fraza z VN. ilustracja kiedyś umieszczona pod hasłem sensory overload




5. I dlatego przeminęłły czasy gdy obywatel szanowany bardziej lub mniej zasiadał z płachtą i się separował od rodziny (dobrze mu to robiło na psychikę) (teraz siada za monitorem, a to i mniejsze a co za tym idzie trudniej się schować i zazwyczaj ustawione przodem od ściany) (za czym oni mają się chować jak wracają z tych korporacji, ja zapytuję szanowne sufrażystki)

(poradnik domowy: stwórz mu kącik z paprociami i fikusem)(tego jeszcze nie było) (kiedyś szłam brzegiem jakiegoś osiedla i w krzakach siedzieli panowie
i komponowali symfonie, pardon, konsumowali jabole, a ja myślałam "w XXI wieku siedzieć w krzakach, jak to tak")

dygresjoza


i gazety kiedyś to były wielkie płachty celulozy
o ograniczonej kolorystyce (jeden kanał odpada)
i było tak: 
obywatel czytał pierwszą stronę "Rosja kontra Ameryka"
drugą stronę "lokalne swary"
trzecią stronę "czy gospodarka leży czy siedzi"
potem szło rozdrobnienie tematów aż do ogłoszeń drobnych,
z tyłu sport (Ameryka kontra Rosja tym razem w innym aspekcie)
obywatel siorbał co tam mu połowica podstawiła
gładko wychodził z miękkiego resetu
i świat się kontynuował


A teraz podskakujący cyrk na kółkach. Do cyrku to można
raz na rok, kto by chciał codziennie chodzić do cyrku.
Ale że obecnie informację rozdają w cyrku, to idziemy. Trzeba.
Tu baba z brodą, tu trojaczki syjamskie zrośnięte nerkami,
tam tunele grozy, z boku karuzela z aktorkami,
nad tym wisi jakiś akrobata od biznesu, informuje o nowej ustawie
antyjakiejś, mającej poważne konsekwencje o których zaraz zapomnisz
bo oto zainteresowała cię półgoła baba ilustrująca artykuł o 
letnich zagrożeniach lawiną nad morzem, czujesz się w obowiązku
wrócić do ustawy ale trzecie oko siedzibę nadjaźni przyciąga
ci artykuł o zasmuconym jeżu którego trzeba było rozchmurzyć
na pierwszej stronie artykuł o jeżu
albo mam halucynacje
(pytam się matki "ty też widzisz tego jeża?"
ona "no co, jeż, śmieszny taki film o jeżu")
(mieliście to w założeniach projektowych?)(oby)


pojawia się myśl żeby uciekać
po prostu wstać wyjść alt+f4 czy jakie kto ma tam
sposoby na zamykanie tego 
najlepiej kopniakiem tylko szkoda danych

zabrakło stopniowania powagi
jeśli jest tylko pierwsza strona której nie da się odwrócić
to co to za strona
wtedy powaga stopniowała się poprzez fizyczne 
strony, była hierarchia, rozdział rozrywki od nierozrywki,
teraz 3 sekundy bez rozrywki i smutno, jeżu jak smutno
(jak grzebiesz w fundamentach cywiliz. to się nie dziw)


najpierw szereg ikonek u góry (pogoda, sport, 
wiadomości, kraj, świat), wczesny onet
teraz wielkie przewijanie czyli gazeta tasiemcowa
obywatel nie może się skupić
i tak ma być
obywatel ma latać wzrokiem w stanie półszajby 
między emocjonującymi obrazkami
a emocjonującym tekstem
wikipedia ostatni bastion walki o rozum
zakaz wstępu z przymiotnikami
gdzie można znaleźć jakieś wiadomości bez obrazków
i bez przymiotników nacechowanych, pytam ja

jako pees najbardziej rewolucyjny
element interfejsu ostatniej dekady
poznajcie się





--------------------------------------------------------

it seems



bonus w temacie ściaśniaj 
bonus drugi: mój kiedyśtam usunięty post na podobny temat jest znowu z nami


poniedziałek, 12 września 2016

porada za 5 milionów dolarów


j.w.

żeby to i tamto
musisz tamto, siamto i owamto
spokojnie spokojnie
mogą być drobne



sobota, 10 września 2016

czwartek, 8 września 2016

jakieś

Słowo wstępne

Ponieważ dzień bez mojej wspaniałej poezji jest dniem straconym (głównie dla was), muszę kontynuować dzieło. Niedługo będziecie już mogli drukować uaktualnione podręczniki szkolne do języka polskiego, zaszczegam sobie wszystkie strony parzyste. 


przyczynowo-skutkowy czyli co chciał powiedzieć ale nie powiedział

i gdzie w tych walonkach z czym do ludzi
tak samo kufajki, nausznice, mufki, czapki-pilotki
to coś co nawet nie wiem jak się nazywa ale wyglada jak pokrowiec na odkurzacz przemysłowy, kombinezony do usuwania skażeń chemicznych, spodnie z krokiem w kostkach, jakieś koszule szyte bezpośrednio z żagla, jakieś pomoce ortopedyczne noszone w złych miejscach,
hełmofony z Czarnobyla, wory pokutne typu grzech ciężki, 
jakieś zamotane szmaty w kształcie wielokąta powiewające na wietrze
widzisz i myślisz idzie na ćwiczenia z topologii, studentka
kto to wymyślił
siatki druciane, ćwieki, topory, skaj, motywy militarne, trupie czaszki
poliester i kapelusze kowbojskie
legginsy z prześwitem za krótkie z widokiem na zsiniałe w zimie mniejsza
za duże buty dla alpinistów (przeca widzę że ci spadają)
to jakiś spisek
antyprzeludnieniowy
Gaia przesyła komunikaty do krawców naszej epoki
nigdy nie widział kobiety ale postara się sobie wyobrazić
coś ala czajnik ale większe i bez instrukcji obsługi

refren
nie noś tego najmilsza, albo noś tylko w noc ciemną
gdy nawet słowik ma inne sprawy do załatwienia na city
tj. gdy nie jesteś ze mną

hidden track
po co ci to wszystko
po co ukrywasz swą naturalną rzekłem urodę pod tą odzieżą
niejako ukradzioną ze sklepu BHP i to takiego w stanie likwidacji

ja wiem że ci wygodnie
ale mnie jest niewygodnie na to patrzeć

-wypuścić feministki rzecze Cezar
-lwy się skończyły
-co nie ma lwów?
-w całym cesarstwie absolutna niedopodaż
-ogłaszam zatem Upadek Cesarstwa Rzymskiego, w polu uzasadnienie wpiszcie "brak lwów"

jeszcze nie skończyłem
kobieta w sukience zabytek ery 
wczesny kenozoik paprocie w rozmiarze xxxl
szła tak szybko że nie zdążył zobaczyć
one tak szybko chodzą bo oni się patrzą
one myślą co oni się tak patrzą
oni myślą idzie zima trzeba się napatrzeć
one chodzą coraz szybciej
potem całe ulice nie nadają się do chodzenia
potem całe miasto rozkopane
chodniki, przetarte, do krwi!
potem one trochę wolniej

idzie itaka owaka trotuarem
cały tramwaj przechyla się lekko 
ale ona nie wie
bo przechylenie tramwaju jest równoważone
przez przechylenie kamienic
inaczej cała dekoracja by się zapadła
zezgodnie ze swoją logiką
gdzieś pod spód wgłąb
na boki potem obok i wpizdu


fachowo nazywa się to falowaniem miasta





---------------------------------------------------------
Oto Cressida, zespół z 3037r, w Cressidzie grał dziadek Terminatora Gołąbka, podobno. Tylko za cicho, stąd go nie słychać. I nie widać. Bo mały.



a to wersja koncert na jakimś germańskim statku kosmicznym, po jakiejś reaktywacji, o której nie wiedziałam doniedawna: https://youtu.be/WwO6OXaKomg?t=2m  (po prawej stronie jakiś młodzieniec robi tłumaczenie na język ziemski, ale nie wiem z jakiego)

--------------------------------------------------

środa, 7 września 2016

do końca sie nie orientuje



trzy gwiazdki (to jest tytuł)


dobrze udawana normalność, wpisz sobie w siwi

nasze tygrysy piją mleko
nasze zaskrońce piłują wyświechtane frazy i zbijają z nich przytulne domki
w których mieszkają nasze kuny i nasze szopy pracze
a nie, to wasze
szopy pracze są wasze

wasze szopy pracze brudzą czyste pieniądze które borsuki które żyrafom które znowu zaskrońcom które zabiera od nich noc w wielkim haftowanym fioletowym szlafroku

ale co z nimi robi to nie wiadomo

nasze hipopotamy czytają antologie poezji miłosnych
i zaznaczają raciczką ulubione
...
hipopotamy nie mają raciczek
może moje mają

nasze systemy obronne wytworzyły
własne systemy obronne
moi poeci w rynsztunku
czesław bolesław w zbroi
tadeusz z haubicą nuklearną 
w końcu się odegra
to są moi ludzie
moi ludzie




wtorek, 6 września 2016

0 polubień


wiersze późne (w antologii dajcie mnie większą czcionką)


Wszedł Drugi Raz
Do Tej Samej Rzeki
Złapał Drugi Raz
Tą Samą Rybę
Jak Pan Tego Dokonał
Pytają W Telewizji
Pani Prowadząca
W Kiecy Do Pół Ucha
Zerka Na Reżysera
Zespół Folklorystyczny
się Niecierpliwi
Wzięła Za Ciasne Kierpce
i Myśli Mogłam Wziąć Tamte
Stare a Nie Te Nowe
Znałem Warunki Brzegowe.


niedziela, 4 września 2016

Firanki

fragment wywiadu z Marcinem Świetlickim (poetą którego nie czytam, bo wiem że nie będzie mi się podobał)(wywiad chyba z wp.pl)

"(...)To autentyczne sytuacje czy wymysły poety?
Jak najbardziej prawdziwe, nic nie jest zmyślone. Nawet to haftowanie złotą nitką… Jakieś dziewczyny napisały do instytucji kulturalnej podanie, że bardzo chętnie będą haftowały moje wiersze na firankach złotą nitką, taki performens zrobią, i zażądały jakiejś tam poważnej kasy od tej instytucji… I instytucja kulturalna bardzo chętnie chciała te duże pieniądze im dać, tylko trzeba było mnie zapytać o zgodę, i ja to oczywiście obśmiałem…
To kogo w końcu wyhaftowały? 
No jak to kogo? Miłosza wyhaftowały. Czesław Miłosz już nie żył, więc spokojnie można było go haftować. (...)"


koniec cytatu
-----------------------------------------------------------------
a teraz...


Pozagrobowy wiersz Czesława M. transmitowany przez Mirona B.

haftują mnie
złotą nitką na firankach
nic nie zrozumieliście
wracam



Pozagrobowy wiersz Czesława M. transmitowany przez Mirona B. poprzez serwery Tadeusza R.

haftują poetę złotą nitką
na firankach
głodny olbrzym pożera własne dzieci
osiedle kładzie się spać wcześnie
poeta czuwa

kiedy w końcu zrozumiecie
będzie już za późno


Pozagrobowy wiersz Czesława M. transmitowany przez Mirona B. poprzez serwery Tadeusza R. po drodze zawirusowany duchem Stanisława B. i szumem tła

Poprzez firanek przestwór przeziera obietnica
Złote światło symbolizuje nieskończoność nie od wczoraj
Chcielibyście mieć pieniądze dlatego
Sięgacie po igłę
Igła, kłujący przedmiot z metalu używana przez kobiety
Od wieków do łączenia tkanin
do wyszywania kwiatów 
i do nakłuwania pęcherzy
Przyda się i teraz gdy dobiega zza firanki
Zduszony chichot chistorii i cień
stłuczonej szklanki



Pozagrobowy wiersz Czesława M. transmitowany przez Mirona B. poprzez serwery Tadeusza R. po drodze zawirusowany duchem Stanisława B. z włączonym filtrem szumu tła

poprzez firanek przestwór przeziera obietnica
złote światło popołudnia barwi lica
kobiet które zaróżowione nad kanwy pochylone
brzemieniem oświetlone słońca fałszywym
poblaskiem nawlekają
pytasz mnie czemu świat jest taki nie
inny i kto temu wszystkiemu jest
odpowiedzialny że młodość zamiast
haftuje na firankach nieżyjących wieszczy




/można kontynuować/

piątek, 2 września 2016

Gwiezdna Szopa 6 - Dziwny Atraktor

Lista wszystkich poprzednich odcinków przygód Terminatora Gołąbka tutaj.
Obrazki sobie powiększ sobie kliknięciem lub ctrl+

W poprzednim odcinku: Gwiezdna Szopa 5 - Przebudzenie Mocy Obliczeniowej










/ponieważ osadzone pliki z youtuba są dodatkowym garnkiem do sprzedania (metafora), trzeba ludność przekonać że warto. samo umieszczenie na stronie nie wystarcza./ ludność jest już tak przeładowana bodźcami, że stara się unikać. /dlaczego miałaby ludność klikać jakąś odzianą w czerń płytę Gawlińskiego Roberta?/