"Onegdaj nocą przechodziłem obok składu z deskami, strzegący ich pies szczekał na mnie. Wierzę: ludzkość dojdzie do takiej doskonałości, że pies będzie znał dokładną wartość materiałów, w imieniu których szczeka"
Sądzisz coś o tym lub o tamtym? Uzewnętrznij się. (W pewnych granicach). (Czasem nie odpisuję, albo odpisuję po kilku latach. I takie tam) (Wiem że to nieadaptacyjne.)
A może pies wyśle Ci sms-a z informacją o dokładnej wartości... ;-)
OdpowiedzUsuńI jeszcze rachunek wystawi, za to ze zaszczekac musial.
OdpowiedzUsuńSzczekanie przejdzie do lamusa ;)
OdpowiedzUsuńWystawi fakturę właścicielowi desek, przechodzącemu oraz sobie.
OdpowiedzUsuńwypadałoby, żeby to ludzkość szczekała jednak : ]
OdpowiedzUsuńludzkości nie wypada ;)
OdpowiedzUsuń