piątek, 19 kwietnia 2013

Nakrętka

Co za dużo (realizmu) to niezdrowo.

We framugach zmiany klimatu, zaczerpnęłam z biblioteki książkę „podobno dobrą” –  literatura szwedzka realistyczna o miłości. Śnieg pojawia się już w trzeciej linijce. W rezultacie wiem już, że zwykle napisana książka o zwykłych ludziach jest tą kombinacją której nie zdzierżę:

„Robert wstaje ociężale, żeby się dowiedzieć, o co chodzi. Czuje, że wcale się nie wstawił, chociaż wypił z pół butelki wina.
– Czy zabrakło prawostronnych nakrętek sześciokątnych? – pyta Berlung wyraźnie zły.
– Nie wydaje mi się – odpowiada Robert.
– Tu ich w każdym razie nie ma – mówi Aronsson.
Robert rozgląda się po przegródkach przeznaczonych na drobne części. Wyjmuje dwie sześciokątne nakrętki i podaje Berlungowi, który bierze je i sprawdza.
– Obie są prawo i lewostronne. Chodzi o prawostronne.”

Poniedziałki z Fanny
, Per Gunnar Evander, Czytelnik


Edit: Na pewno istnieje gdzieś na tej planecie ktoś, kto jest ciekawy, co było dalej:

„Nieco później przy okazji sięgania po jakieś mutry Robert znajduje w sąsiedniej przegródce skrzynkę z prawostronnymi nakrętkami. Tylko że skrzynka jest źle umieszczona, Robert przestawia ją we właściwe miejsce. Mówi o tym Berlungowi, który znowu jest niezadowolony, gdyż skrzynki nie powinny znajdować się żadnym wypadku na niewłaściwych miejscach.”

(Tak, teraz będziecie musieli z tym żyć.)

„– Jeśli chcesz, mogę sprawdzić, kto ostatni brał sześciokątne nakrętki.”

6 komentarzy:

  1. Pamiętam taki czas kiedy ktoś przestawił moje pudełko z nakrętkami...

    ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne, cudowne! Co na to Olaf? On i jego wiertło namiętności!
    ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  3. "Już w marcu na nasłonecznionych zboczach wzgórz można wypatrzeć fiołki, podbiały też niebywale wcześnie pojawiają się na brzegach rowów. Noce bywają jeszcze mroźne aż do zupełnego stopnienia śniegu. W magazynie ruch większy, wszystko w pośpiechu, zapotrzebowanie na siłę roboczą zwiększa się, firma przyjmuje sześciu ludzi, hydraulików."

    OdpowiedzUsuń
  4. Są i ostrzejsze kawałki, ale nie...nie ma tak łatwo :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Drżę z niecierpliwości! Może w drugim rozdziale przyjadą nawet dentyści z Oslo!!?

    OdpowiedzUsuń

Sądzisz coś o tym lub o tamtym? Uzewnętrznij się. (W pewnych granicach). (Czasem nie odpisuję, albo odpisuję po kilku latach. I takie tam) (Wiem że to nieadaptacyjne.)