Czasami człowiek tak po prostu usiądzie i narysuje sobie Miłosza. I nie musi to mieć związku z rokiem miłosza. świnka jest bezpretensjonalna, widocznie nie ma żadnych pretensji. Widać w niej krzepę i zadowolenie. I optymistyczny zakrętas. Niech się śwince darzy.
Sądzisz coś o tym lub o tamtym? Uzewnętrznij się. (W pewnych granicach). (Czasem nie odpisuję, albo odpisuję po kilku latach. I takie tam) (Wiem że to nieadaptacyjne.)
Mama, tata, świnka.
OdpowiedzUsuńCzasami człowiek tak po prostu usiądzie i narysuje sobie Miłosza. I nie musi to mieć związku z rokiem miłosza.
świnka jest bezpretensjonalna, widocznie nie ma żadnych pretensji. Widać w niej krzepę i zadowolenie. I optymistyczny zakrętas. Niech się śwince darzy.
Czasem Miłosz tak po prostu usiądzie... (Zresztą, czy w dzisiejszych czasach można tak po prostu sobie usiąść?)
OdpowiedzUsuń