Hell yeah. Kategoria: metafory ("Are you chicks up for a metaphor? -Yes, we're up for a metaphor") wizualne. Czołówka do programo-reality-szoła "Zostań modelką". Hell yeah, mój ulubiony program w telewizorze. Kurdę, co za różnica, mogli im jeszcze założyć siodła.
Myślę że brak siodeł jest tutaj kardynalnym błędem. I marketyngowym samobójem. Bez siodeł całość jest kompletnie nieczytelna.
OdpowiedzUsuńKażde badanie by to wykazało. Możemy sobie wyobrazić odbiorcę tego filmu, który siedzi, drapie się w głowę i myśli: "o co tu, U DIABŁA, chodzi, dlaczego te modelki biegną, co to za krata, co to za wyskoki; przecież modelki tak nie robią? Co u cholery się dzieje?"
Wystarczyłoby dodać siodła a reakcja tego samego odbiorcy byłaby następująca: "o! metafora!"
Wniosek: bez siodeł metafora jest niepełna, nieczytelna, a przekaz trafia w płot. Siodło jest kluczem do udanej metafory. Modelka bez siodła jest jak metafora bez klucza.
Wyszukane, panie, wyszukane; przeceniają odbiorców, wyborców, zaborców, modelkobiorców, jeźdźców, przeceniają, panie.
Ostrożnie z tymi metaforami.
Zbyt skomplikowane ten film. Czy one sa konmi?
OdpowiedzUsuń