środa, 31 grudnia 2014

Czy nie uważasz, że ściany są dziś bardziej pionowe?


jest też muzyczka:



***

Wszystkim czytelnikom tego bloga kimkolwiek są, robotom, googlebotowi, duchom królów Polski, przypadkowym odwiedzającym oraz wszystkim, których po prostu czasem boli mózg składam noworoczne życzenia. Take it easy.

blogerka Emi

poniedziałek, 29 grudnia 2014

wtorek, 23 grudnia 2014

Drogie dzieci w tym roku ulepimy bałwana z deszczu


Rysuneczek na bazie muzyczki:


wtorek, 16 grudnia 2014

Melancholy 2


To mogło być tak: David Lynch i Człowiek-Koń wyruszają autostradą na zachód. Po drodze...




Poprzednia Melancholy:



muzyczka:

czwartek, 13 listopada 2014

Bluszczyk Kurdybanek


Jakem już wspominała, Księga Dziwnych Stworów szuka wydawcy. Gdyby pozostały na tej planecie jakieś istoty które tego nie wiedzą, poinformujcie je, proszę. Zwolennicy i przeciwnicy antagonistów mogą także spontanicznie organizować manifestacje i łączyć się w barwne korowody pod siedzibami wydawnictw.

piątek, 7 listopada 2014

Widzę, że ma pani prądnicę

Fragment tekstu niestety pochodzi z książki Kobieta z wyspy  Jennifer Greene.

piątek, 31 października 2014

Skrzeble


Bolesław Leśmian
Skrzeble


Skrzeble biegną, skrzeble przez lasy, przez błonie,
Drapieżne żywczyki, upiorne gryzonie!
Biegną szumnie, tłumnie powikłaną zgrają,
A nie żyją nigdy, tylko umierają —
Umierają, skomląc, szereg za szeregiem.
Śmierć jest dla nich właśnie tym po lasach biegiem,
Śmierć jest dla nich pędem w niepochwytne cienie —
Biegną tylko po to, aby śnić istnienie.
Świat im śni się w biegu — daleki i bliski,
Śnią się własne ślepie, śnią się własne pyski,
Śni się im, że mogą kąsać jadowicie —
Węszą przez sen moje i to twoje życie,
A ten sen łakomy wystarcza im prawie —
Kogo gryzą we śnie, ginie ten na jawie, —
Gryzą we śnie boga, co sen stworzyć umiał,
A ów dąb umiera, co dla niego szumiał.



oraz ścieżka dźwiękowa coby podrażnić równolegle wszystkie kanały:

sobota, 18 października 2014

Zostawcie Titanica


Polecamy również Tańcz i Gotuj


niedziela, 12 października 2014

Nionio


Konstanty Ildefons Gałczyński, Teatrzyk Zielona Gęś

poniedziałek, 6 października 2014

środa, 1 października 2014

Heidelberg Project

Heidelberg Project
czyli instalacja artystyczna w Detroit.
(trudno znaleźć słowa)

Wszystkie zdjęcia z flickr.com


Triumf III Rzeszy:




Tłuste zady kur i dziobaków. Świnka pod belką. Teletubiś i Mysza są już w środku, ale my jeszcze musimy się pomęczyć. Czyja to dupa, tam na szczycie dachu?




Weźcie mnie! I mnie! To ostatnie takie wakacje. Pan tu nie leżał!




Ewidentne ślady kultu misia:




Nigdy nie ufaj krecikowi:




Nieuzasadniony optymizm czyli jedziemy Polonezem na wakacje do NRD.




Jest też nowa szuflada w meblościance, zapraszam:
czlowiekzszuflady.blogspot.com

środa, 6 sierpnia 2014

Abstrakcjoza pasteloza

W takich temperaturach rozpuszcza się wszystko: mózg, makijaż, asfalt, lody waniliowe, pastele olejne:



I na koniec szyptadło:




sobota, 2 sierpnia 2014

Od techno można z nudów zdechno



Dziś dostałam sławetnego mejla od firmy telekomunikacyjnej, tego z atrakcyjną ofertą "pan da 5 zł".

Chodzi o to, że aby zachęcić "uśpione misie"(klientów zasiedzianych i niereagujących na atrakcyjne atrakcyjności) do przejścia na coś supernowoczesnego, a jak misie nie zechcą, to od 1 września będą płacić więcej. Tak to przynajmniej wygląda. ("Istota wskazanych zmian polega na podniesieniu wysokości opłaty abonamentowej o kwotę 5 złotych brutto")

Misie głównie by spały i w spokoju używały swoich telefonów z poprzednich epok. Wkurzone-uśpione-ale-trochę-obudzone-misie mogą zacząć nosić ze sobą telefony stacjonarne z tarczą. Natomiast zasypiające tygrysy (grupa docelowa którą właśnie utworzyłam) chętnie wezmą przykład ze śpiących misiów i zaczną kupować używane pralki.(itd. w ten deser)

To coś supernowoczesnego to m.in., jak piszą, telefonia z transmisją danych w standardzie LTE. W każdym razie słowa "technologia" i "innowacyjność" ścielą się tam gęsto. Siedemset razy w jednym akapicie.Człowiek oczywiście bardzo chce się dowiedzieć, cóż to takiego i dlaczego jest to mu potrzebne, człowiek trafia na wikipedię:

Interfejs LTE używa technologii OFDM, transmisja w kierunku przeciwnym wykorzystuje SC-FDMA. Jest to jedna z najbardziej widocznych różnic w stosunku do UMTS, który bazuje na WCDMA.

I wszystko jasne!

Fragment z książki  Alana Coopera "Wariaci rządzą domem wariatów. Dlaczego produkty wysokich technologii doprowadzają nas do szaleństwa i co zrobić, żeby tego uniknąć":

"Nie można jednak mylić technologii z celami. Firma produkująca oprogramowanie może stosowanie nowych technologii wyznaczyć sobie za zadanie, nigdy jednak nie będzie ono celem użytkownika. 

Jako użytkownik nie dbam, czy do mojej pracy posłużono się hierarchiczną bazą danych, relacyjną bazą danych, zorientowaną obiektowo bazą danych, systemem plików składających się z zapisów tego samego typu czy po prostu czarną magią. Zależy mi wyłącznie na tym, żebym mógł wykonać swoją pracę płynnie, z pewną łatwością i zachowując godność."








poniedziałek, 21 lipca 2014

czwartek, 10 lipca 2014

To były czasy


Autorem sentencji jest anonimowy komentator z inspiracyjnogennego bloga wuszki.



sobota, 5 lipca 2014

Dobre geny



Walter Savage Landor

Czterech Jerzych

Król Jerzy Pierwszy żył przez czas długi,
A gorszy odeń był tylko Drugi.
Choć powiadają starcy i dzieci,
Że gorszy odeń był Jerzy Trzeci.
Rządził też Czwarty przez jakiś czas,
Po czym ród Jerzych na szczęście zgasł.


tłum. Stanisław Barańczak
-----------------------------------------------------------------------

Walter Savage Landor

The Georges

George the First was always reckoned
Vile, but viler George the Second;
And what mortal ever heard
Any good of George the Third?
When from earth the Fourth descended
(God be praised!) the Georges ended.



środa, 28 maja 2014

Drogowskazy duszy

Dzisiaj zaczynamy odrobiną kociej poezji:

l;opopopopopopopopopopopopop877777u

by zaraz potem przejść do rzeczy poważniejszych.
(kocia poezja powstaje gdy kot ostentacyjnie przespaceruje się po klawiaturze)





Żeby przemóc writer's block (zatamowanie pisarza) piszę sobie (a muzom) różne wprawki w różnych stylach. Płynne przejście od modernistycznej prozy ociekającej wyziewami poprzez skopane science fiction aż do powieści dla młodzieży a'la Niziurski i nazad.

Kawałek takiego tekstu już się pojawił, ale gdyby ktoś reflektował na jeszcze...to proszę bardzo: (autor – źródło inspiracji stylistycznej – jest dość znany i chyba nie trzeba wzywać imienia Paulo nadaremno...) (ostrzegam jednak, że ten tekst jest bardzo głęboki)




***


Kobieta postanawia wyruszyć w drogę. Zawija resztę chleba w płócienną szmatkę i wychodzi. Po drodze mija śpiącego męża, a na jej obliczu przez chwilę gości blady uśmiech. Kobieta kieruje się na Północ. Po drodze spotyka mnicha prowadzącego osła.
– Nieznajoma, czy wiesz gdzie w okolicy jest źródło? – pyta Przechodzień. – Mam na imię Azananachiasz i zgubiłem drogę do opactwa.

Kobieta przystaje. Jej wzrok przykuwa sójka, śpiewająca miłosną pieśń na szczycie sosny. Kobieta wie, że każda sójka ma swój czas, a jej czas jeszcze nie nadszedł.
– Druga ścieżka w prawo. Tam znajdziesz strumień. – odpowiada zakonnikowi. – Ale szukaj strumienia w sobie, nim napoisz zbłąkane konie.

Kobieta odchodzi. Mnich przez chwilę patrzy w kierunku, w którym odeszła, po czym rusza w dalszą drogę. Spłoszony ptak odlatuje.

***


Ścieżka staje się wąska i kamienista. W kobiecie wzbiera nienawiść do manierycznego autora, który umieścił ją w kiepskich dekoracjach i napisał słabe dialogi. Kobieta wie, że jej stwórca zarabia kupę forsy na swoich opowieściach z jej udziałem. Chciałaby wyjść z tej książki i przypierdolić jej autorowi wielkim stalowym kowadłem, ale jest tylko postacią literacką. Kobieta rozumie. Kobiety stworzone są do milczącego rozumienia, do trzymania w swych wątłych ramionach całego wszechświata pełnego łez i gwiazd.



Genialne zdjęcie z kurami jest autorstwa Gretchen i pochodzi z serwisu openphoto.net. Moja zmodyfikowana wersja jest rozpowszechniana na licencji Creative Commons.

niedziela, 25 maja 2014

Twórczy wypadek


Cel: zrobić coś, co do niczego się nie przyda 
Materiały: masa Fimo (air basic, z kurą na okładce), lakier do paznokci, farby akrylowe, farby do szkła, brokat, jakieś paciorki


pół kilo towaru
pierwsze kroki w demiurgii
każdy jest trochę bezkształtny na początku
"nie przeszkadzaj sobie" - rzekł kot
blady, ale zadowolony, wygrzewa się
niebieski jest modny w najnowszych trendach
pani pozwoli, że przepełznę
brokat - kwintesencja męskości
zaufało nam 5 milionów klientów
pierwsza profesjonalna sesja
druga, jeszcze profesjonalniejsza



















































































































Ścieżka muzyczna:
hardkore industrial w częściowym duchu F. Zappy:
(nie wiem czemu, nie pytajta)


środa, 7 maja 2014

Mogę to wyrzucić?

1.

– Mogę to wyrzucić?
Nie!


2.

– Kombinuj!


3. (ażeby był tryptyk)

Dzióba, kot o potencjale memotwórczym. Dzióba należy do serii pięciu kotów, którym ongiś szukałam nowych lokali. Czterem udało się znaleźć udatne domy, a Dzióba czekał, czekał i czekał........aż został. A potem rósł, rósł, rósł........i rósł – i nie wiem kiedy zaczął zahaczać o kategorię mała krowa. Osobiście też chyba do końca nie jest świadomy swoich gabarytów. (co innego nieosobiście...)