poniedziałek, 10 maja 2021

Góru

 z new age guru Chabdża Chabdża gawędzi Emilia Rosół-Pszenżyto-Żętyca-Snopowiązałka


Dobry.

Jeśli pod wpływem rozkminy pojawi się zakumka, to spoczko. Jeśli natomiast ktoś nie kuma, to potrzebna jest dekoherencja przestrzeni serca. Właśnie o tym mówi fizyka kwantowa. Elektron też ma wybór - przelecieć przez szczelinę czy nie przelecieć. Protony tego wyboru nie mają, protony są ciasno upakowane w jądrze atomu. Docieramy teraz do jądra twoich problemów. Nie ma co rozkminiać, po prostu zrób to. Wejdź w przestrzeń serca z czystą intencją. Dziękuję że mi zadałaś to pytanie. Kocham cię.


Nie zadawałam żadnego pytania.

Twoje pytanie tkwiło zawieszone w przestrzeni serca, dostrzegłam je i obdarzyłam uwagą.


Widocznie mam jakieś blokady.

Weszłaś w niskie wibracje, mówi o tym kondycja twojej śledziony. Flegma i zastoiny.


Czy w mojej śledzionie są śledzie?

W twojej śledzionie jest energia śledzi, ona zaburza pozycję elektronu.


Czy to ważne?

Niezwykle spoczko ważne. Musisz przyjść na moje warsztaty transcendentalne. Pracujemy tam nad wewnętrzną rybą.


Drogie to?

Bardzo drogie. Ale to inwestycja w twoją przyszłość. Te pieniądze nie przepadają. One idą na moje konto i za nie kupuję sobie mercedesy.


Zazdroszczę ci tych mercedesów.

Nie skupiaj się na tym. Masz ładne nogi. Kocham cię. Podnieś swoje wibracje do poziomu piętnastego. Oswajaj się z poziomem szesnastym. Ile najdłużej byłaś w poważnym związku?


Dwa dni.

Bardzo mało. Musisz zwiększyć tę liczbę, minimum do osiemset trzy. Osiemset trzy to liczba municypalna, ważna dla nas. Na szesnastym poziomie otwierają się możliwości, niedostępne na piętnastym. Wydarza się przełom jakościowy. Sama poczujesz to wszystkimi zmysłami. Rozpieszczaj się, podłóż sobie poduszkę gdy siedzisz.


Jakie są jeszcze liczby mocy?

Siedemdziesiąt dwa, pięćset trzydzieści jeden, dziesięć, dwieście osiemdziesiąt. Najważniejsza jest dwieście osiemdziesiąt. Siemka! Jak mogę uczynić twój dzień lepszym?


To nadal ja. Przebrałam się za wieloryba. Mam taki zwyczaj, że w środku rozmowy przebieram się za wieloryba.

Nasze przywary i dziwactwa są sednem tego czym jesteśmy. Budda mawiał "wskocz na to drzewo". Ile razy dziennie myjesz włosy? Kumasz? To ma znaczenie. Wszystko ma znaczenie. Nic nie jest bez znaczenia.


Czy łupież w brwiach jest przeszkodą w rozwoju duchowym?

Łupież w brwiach najlepiej odessać odkurzaczem. Pamiętaj żeby przedtem wykonać kilka wdechów płucami. Zagraj w grę życia na luzie. Faluj razem z funkcją falową. Jeśli masz ochotę - podskocz.


Wydaje mi się że jestem już na poziomie szesnastym.

To złudzenie, kochana. Śpisz snem starego niedźwiedzia. Nawet na krok nie ruszyłaś z miejsca. Nie to co ja.


Często kłócę się z partnerem o pilota do telewizora. Mamy fajny związek, tylko czasem zdarzają się kryzysy w związku.

To ma kolosalny wpływ. Nie zdajesz sobie sprawy. Tańczysz jak ci zagrają i pytasz jak wyłączyć muzykę. Pytasz mnie jak budować związki, a sama jesteś odpowiedzią. Spoczko, to minie. Po prostu obserwuj gołębie swoich myśli sercem.


Pięknie to ujęłaś "obserwuj gołębie swoich myśli sercem".

Niektórzy ziomale mają ból dupy, że nie mogą wyjść z błędnego koła przyzwyczajeń. Ja im wtedy mówię - ziomuś, bez napinki, jeżeli masz taką kminę, to znaczy że jest wyższy duchowy sens w tym wszystkim. Mężczyzna jest jak orzech, twardy do zgryzienia. Ale czy to oznacza że jesz orzechy zębami? Nie, użyjesz otwieracza do orzechów. I zobaczysz że wszystko zadziała, jak bum cyk cyk. W przeciwnym wypadku obudzisz się z nogą w nocniku.


Co jeszcze mogę zrobić?

Poszukaj mistrza duchowego. Mogę to być ja, może to być ktokolwiek z brodą. Ważne byście razem od czasu do czasu spotykali się na fejsbuczku. Jeśli coś cię nie jara, to znaczy że nie jest twoje. Gorzkie orzechy są najtrudniejsze do zgryzienia. Oczywiście są różne kody kulturowe. To czy chodzisz po domu w koszuli nocnej zależy w dużej mierze od koncepcji dualistycznej superego. Mocz nogi w zimnej wodzie. Zdarza się, że dorośli ludzie w poważnych związkach wchodzą w nowe związki z innymi też ludźmi. Jako osoba z większym doświadczeniem życiowym mogę autorytarnie stwierdzić, że to nie wypada.


Kochasz mnie?

Oczywiście, że nie, to tylko taka formułka. Kocham cię.


O rety, ale ty jesteś fajna i mądra.

Mam na to wyrąbane, ale biorę to na klatę.


Jako wieloryb mam obawy, czy mój partner zaakceptuje kształt mojej płetwy grzbietowej. Można coś z tym zrobić?

Popracuj nad czakrą portfela. Obecnie jest przekrzywiona i wiruje odwrotnie.


Chyba z tym nie rezonuję. Jest we mnie opór.

Jeśli z czymś nie rezonujesz, to znaczy że to z tobą nie rezonuje. Czaisz, że jakaś typiara nie rezonuje z czymś i nadal to robi? Grubo. To by było mega niefajne gdyby doszło do jakiejś spiny i coś nie pykło. Dlatego zaakceptuj to, co jest. To czego nie ma, nie istnieje. Wysyłam ci miłość.


Nic nie czuję. Chyba nie dotarło.

Sprawdź w spamie. Uświadom sobie, że jesteś osobną osobą. Życie to elektromagnetyzm. Życie płynie, poczujesz to, gdy uświadomisz sobie że jesteś tu i teraz. Miłość to poplątanie kwantowe. Są na to dowody naukowe. Oddychaj sercem przez uszy. Serce to twój drugi mózg. Nawadniaj mózg i dotleniaj jelita. Jelita też są ważne. Jelita człowieka mają długość 250 kilometrów.


Kocham cię.

Nie, to ja cię kocham.


Macham ci płetwą na pożegnanie.

Siemka. Spoko. Nara. Luz. Frajer pompka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Sądzisz coś o tym lub o tamtym? Uzewnętrznij się. (W pewnych granicach). (Czasem nie odpisuję, albo odpisuję po kilku latach. I takie tam) (Wiem że to nieadaptacyjne.)